Granit jest jednym z najlepszych materiałów wykorzystywanych na blaty kuchenne. Jego właściwości fantastycznie sprawdzają się w kuchni.
Chociażby wytrzymałość – granit powstawał tysiące lat temu w wyniku krystalizacji minerałów przy działaniu wysokiego ciśnienia oraz wysokich temperatur, dzięki czemu możemy np. odstawić gorący garnek bezpośrednio na blat – to moja ulubiona cecha granitu! Należy jednak pamiętać, że jest to materiał naturalny i warto go odpowiednio chronić, o czym zapominamy… lub nie zostaliśmy poinformowani. Jak zatem chronić nasz blat? IMPREGANCJA!!!
Kamień naturalny ma strukturę porowatą, a zatem granit będzie chłonny. Niestety, nie da się uniknąć w kuchni stosowania tłuszczy czy soków z owoców. Nawet woda, zawierająca osady wapienne czy chlor, niekorzystnie wpływa na jakość powierzchni granitowych. Zaimpregnowanie kamienia sprawia, że jest on mniej nasiąkliwy. Na blacie tworzy się powłoka, dzięki której kamień nie jest tak bardzo chłonny, a jednocześnie łatwiej nam go wyczyścić. Ważne, aby kamień, który chcemy zabezpieczyć, łatwo wchłaniał impregnat, a jego nasiąkanie było dogłębne. W zależności od rodzaju kamienia (granit, marmur, piakowiec) stosuje się różne impregnaty, z różną częstotliwością. My impregnujemy granit dwukrotnie przed oddaniem go do użytkowania, przy czym ważne jest aby pierwsza warstwa porządnie wyschła, zanim położymy następną.
Impregnaty nie tylko chronią nasz kamień, ale też mają inne zastosowania. Mogą np. rozświetlić oraz wzmocnić kolor, tworząc efekt „mokrego kamienia”, chronić połysk lub eliminować drobne mikropęknięcia.
Aby bliżej uświadomić Wam konieczność zastosowania impregnatu, przedstawiam poniżej zdjęcia blatu granitowego, który trafił do mnie w celu „regeneracji”.
Aż trudno uwierzyć, że to ten sam kamień. Granit po prawej był użytkowany w kuchni przez ok. 7 lat bez zaipregnowania. Kamień po lewej już po „regeneracji” i impregnacji. Niestety, nawet po bardzo dokładnym sczyszczeniu nie odzyskamy pierwotnej barwy kamienia.
Zdjęci poniżej przedstawiaja, jak głęboko wniknął brud w blat granitowy. Ten element jest już po impregnacji, ale głębokość wniknięcia tłuszczy jest zauważalna – to nie głębokość wniknięcia impregnatu 🙂
